strona XI


Herkus Monte otrzymał pokój w domu niemieckiego mieszczanina, stąd pokonywał drogę uczęszczając do przyklasztornej szkoły. Wrzucony przez los w obce środowisko uczył się dosyć szybko - poznał język niemiecki, łacinę. sztukę pisania, kościelny śpiew i kalendarz. Jeszcze szybciej, mając już pewne doświadczenia wyniesione z domu, wchodził w arkana rycerskiego rzemiosła. Walkę na miecze trenował zazwyczaj w towarzystwie niemieckich giermków na nadłabskich błoniach. Pewnego razu młody rycerz imieniem Hirzhals uratował Montemu życie, gdy ten w ferworze walki wtargnął na cienki lód rzeczny.
Natangijczyk przebywając w Magdeburgu chłonął bezpośrednio u źródeł różne elementy dworskiej kultury rycerskiej. Jej językiem w znacznej części Europy, od Łaby dalej na wschód była niemczyzna. W Czechach, Polsce czy Prusach posługiwano się określeniami niemieckimi: Ritter - rycerz, Huld - hołd, Turnei - turniej. Tu nad Łabą Monte dowiedział się, że każdy szczegół stroju rycerza coś znaczy: pas symbolizuje godność stanu, a rękawicę należy rzucić pod nogi rywalowi, przesyłając mu wyzwanie. "Nadszedł czas, by giermkowie przywiezieni przez nas z Pruzzilandu, ochrzczeni i wyuczeni w naszej ziemi, stali się rycerzami. Niechaj po swym pasowaniu niosą światło wiary do barbarzyńskich okolic i tam niech odwdzięczą się Domowi Zakonnemu." Dowódcy krzyżackiej komendy w Magdeburgu od dawna czynili przygotowania do mianowania natangijskich młodzieńców na rycerzy. Uroczystość odbyła się w katedrze przed obliczem arcybiskupa. W niedzielę w trakcie uroczystej mszy giermkom udzielono następującej nauki: "Taką zaś jest regułą stanu rycerskiego: przede wszystkim słuchać codziennie mszy z pobożnym rozpamiętywaniem męki pańskiej; odważnie walczyć w obronie wiary katolickiej; święty kościół wraz z jego sługami uwalniać od jakichkolwiek napastników; wdowy i sieroty wspierać w ich potrzebie, unikać wojen niesprawiedliwych, nie napierać się niesłusznego żołdu, stoczyć pojedynek w obronie każdego niewinnego, żyć nienagannie wobec Boga i ludzi na tym świecie." Monte, podobnie jak inni, złożył przysięgę i po nabożeństwie stoczył walkę na nagie miecze z kilkoma przyjaciółmi.