strona V Pierwszą ziemią opanowaną przez rycerzy krzyża stała się Pomezania - "kraina pod lasami" (okolice dzisiejszego Kwidzyna). Stąd, po bitwie nad rzeką Dzierzgonią w 1234 roku, ruszyli Krzyżacy na północ, wzdłuż Wisły i Nogatu. Trzymali się rzek, bojąc się wchodzić na razie w głąb pruskiego interioru*. W zdobyciu Pomezanii dopomogli walnie niemal wszyscy książęta polscy - Konrad Mazowiecki, Henryk Brodaty, Świętopełk. Kolejnym łupem Krzyżaków padła Pogezania - "kraj zarośli". Tu w 1237 roku założyli gród Elbląg. Dalej szykowali się do ataku na "ziemię czerwoną", czyli Warmię - Ermelandię. Na pomoc Zakonowi przybyli rycerze z Niemiec. Oddziały krzyżowe posuwały się teraz wzdłuż brzegów Zalewu Wiślanego, wciąż bacząc, by nie wchodzić do wnętrza podbijanego lądu. Tak doszły do pruskiego grodu Honeda, który przemianowano w 1239 roku na Bałgę**. Stąd wreszcie po raz pierwszy Krzyżacy spróbowali wedrzeć się w głąb Prus - wtedy została zaatakowana "kraina o spływających wodach" czyli Natangia, rodzima ziemia Herkusa Monte. Właśnie na terytorium Natangii powstał pierwszy zamek krzyżacki, leżący we wnętrzu kraju - Bartenstein (Bartoszyce) w 1240 roku. Nadbrzeżna Bałga stała się siedzibą komtura*** i jednocześnie wójta**** Natangii, a w Bartoszycach rezydował urzędnik niższego szczebla - prokurator*****. Pomiędzy Bałgą a Bartoszycami biegła zatem niezwykle ważna dla pierwotnego państwa zakonnego linia komunikacyjna. Krzyżacy mieli później ogromne kłopoty, aby utrzymać bartoszycką twierdzę i dostęp do niej. Droga z Bałgi przechodziła bowiem przez włości Montemidów - tereny należące do klanu, * interior - terytorium położone w głębi kraju. |