strona VIII


W czasie obowiązywania umowy dzierzgońskiej, gdy umacniało się władztwo zakonne w Prusach, nadszedł dla tego władztwa czas wielkiej próby. Dla tutejszych plemion był to jednocześnie okres wzmożonej nadziei na zrzucenie jarzma. Oto bowiem z serca Natangii, z lesistej okolicy znajdującej się nieco na północ od nieistniejącego wówczas jeszcze Górowa Iławeckiego, ruszył do walki odważny Herkus Monte.
Był on przedstawicielem natangijskich "nobiles" tj. szlachetnych, możnych. "Nobiles" pędzili odmienny od pospólstwa tryb życia. Zajmowali się rzemiosłem wojennym, zabawiali się polowaniami, czynności gospodarcze w ich posiadłościach wykonywała czeladź. "Nobiles" posiadali potężne wpływy i przewodzili na wiecach. Pospólstwo zaś czerpało dochody z pracy własnych rąk. Ludzie ci byli wolni i przy pewnych staraniach mogli się stać "szlachetnymi". Najdobitniej różnicę pomiędzy dwiema głównymi grupami społeczności pruskiej pokazywały następujące sytuacje: wojna i sposób pochówku. "Nobiles" tworzyli oddziały doborowej jazdy, kierowali działaniami wojennymi, przewodzili obronie grodów, podczas gdy reszta ludności walczyła pieszo, o ile nie szukała schronienia dla siebie i dobytku w leśnych gąszczach. Po śmierci palono na stosie pogrzebowym wraz ze zwłokami pojedynczego "nobilis" wszystkie rzeczy odnoszące się do zajęć wojennych, orężem zaopatrywano pochówek, a w przypadku zwykłego człowieka postępowano podobnie, tyle że zamiast np. włóczni wkładano do grobu narzędzia*.
"Szlachetni" Montemidzi pędzili tryb życia właściwy swojemu stanowi w lauksie Stabis (stabis = kamień, a więc w "kamienistej okolicy"), przy źródłach rzeki Pazmar**, a pomiędzy ciekami Stradyku*** i Bezledy. Herkus przyszedł na świat zapewne w 1225 roku. Był więc rówieśnikiem początku krzyżackiej epopei w Prusach. Wzrastał w atmosferze niepokoju, jakiego w tych stronach jeszcze nie znano - pojawiły się wieści o "białych płaszczach". Jednakże codzienne zabiegi w zabudowaniach należących do jego ojca nie różniły się zbytnio od tych sprzed roku czy dwóch. "Mały Monte lubił dosiadać siwego sweika****, który niósł go na grzbiecie na rozlewisko pod lasem. Konik chłeptał wodę, po czym żwawiej podbiegał ku górze. Stąd łatwiej było zobaczyć ludzi spieszących do liszki***** Gierkin i świętego kręgu dębów"


* kamienna siekierka, Woryny (patrz zdjęcie)
** rzeka Pazmar - teraz Majskaja w Obw. Kaliningradzkim (Rosja).
*** rzeka Stradyk posiada źródła w okolicy wsi Jarzeń, po stronie rosyjskiej zwana Korniewką.
**** sweik - udomowiony tarpan leśny, szybki, mały konik
***** liszka - pruska osada targowa