Lituania restituta oczami bezpieki. Germania ante portas

Debata - Styczeń 2010

Proklamowanie niepodległości przez Litwę w dniu 11 marca 1990 r. skłania – w kontekście rozmaitych rocznicowych refleksji – do spojrzenia na ten fakt przez pryzmat chociaż kilku dokumentów sporządzonych jeszcze na biurkach oficerów, będącej u schyłku swego istnienia, Służby Bezpieczeństwa PRL.
Odrodzenie suwerenności kraju nad Wilią uzupełniało pasmo wydarzeń rozpoczętych „jesienią ludów”, gdy historia ani na chwilę nie zwalniała tempa. Polska była już III Rzeczpospolitą. Niebawem – w kwietniu 1990 r. – Urząd Ochrony Państwa miał zastąpić komunistyczną tajną policję. Chwilę wcześniej starym, esbeckim strukturom przyszło monitorować zupełnie nowe zjawisko: przeistaczanie się ościennej, sowieckiej republiki w niezależne państwo.
Przyglądano się przede wszystkim reakcjom polskich Litwinów na fakt ogłoszenia niepodległości przez ich rodaków zza miedzy. Po likwidacji Departamentu III MSW, który do tej pory odpowiedzialny był za inwigilację mniejszości narodowych, raportował w tej sprawie, pozostawiony bez zmian Wydział II MSW, tj. kontrwywiad. Informacje, którymi dysponował, były na tyle precyzyjne, że musiały pochodzić od doświadczonej agentury.
Wydział II na przełomie lat 1989-90 interesowała też kwestia niemiecka. O tym – nieco na marginesie poniższego tekstu.

60 lat temu

Zniewolenie Litwy przez Sowietów, drugie już w XX wieku, dokonane w latach 1944 – 45, przyniosło skutek w postaci powstania podziemnych oddziałów zbrojnych oraz politycznych struktur konspiracyjnych. Ich celem była restytucja litewskiej państwowości. Dążyły do tego: Związek Bojowników o Wolność Litwy (Lietuvos Laisveis Kovotoju Sajunga – LLKS) i Armia Wolności Litwy (Lietuvos Laisveis Armija – LLA). Walka partyzantów miała doprowadzić do aktywizacji sprawy litewskiej na arenie międzynarodowej.
Litwini mieszkający w Polsce również zaangażowali się do działań wspierających ruch oporu. Tereny położone na północ i wschód od Suwałk np. gminy Berżniki, Krasnowo, Puńsk, Zaboryszki, stały się miejscem zaopatrzenia i ukrycia oddziałów przychodzących z Litwy przez „zieloną granicę”. W latach 1946 – 49 przygotowano kanał przerzutowy wykorzystywany przez kurierów zdążających z informacjami przeznaczonymi dla litewskich ośrodków emigracyjnych na Zachodzie (Francja, Szwecja, USA). Trasa jednego ze szlaków kurierskich wiodła m.in. przez Olsztyn. 1 Nasuwają się tu analogie do sztafety, zorganizowanej w tym samym czasie przez ukraińskie podziemie, zmierzającej przez Polskę do centrali OUN w Monachium.
Sowieckie organa bezpieczeństwa już od 1946 r. stosowały na Litwie brutalne metody zwalczania ruchu niepodległościowego używając np. „grup pozorowanych” mających zastraszyć ludność cywilną. 2 Komunistyczne siły bezpieczeństwa po stronie polskiej (Urząd Bezpieczeństwa Publicznego i Wojska Ochrony Pogranicza) do działań wymierzonych przeciwko litewskiemu podziemiu włączyły się nieco później – od 1947 r. Przyczyną takiego stanu rzeczy było zaangażowanie w walkę z rodzimym podziemiem oraz brak agentury wśród polskich Litwinów. 3 Na przełomie lat 40. i 50. XX wieku doszło do likwidacji litewskiego podziemia na Suwalszczyźnie. Uszczelniono granicę i doprowadzono do przerwania szlaku przerzutowego biegnącego na Zachód. UB ściśle współpracował w tym zakresie z Sowietami, na ich użytek bezpieka oddała też pozyskanych przez siebie informatorów. 4 Wkrótce nastąpiło fiasko litewskiego ruchu narodowego czynnie ścierającego się z sowieckim Goliatem.

20 lat temu

Litwinom, podobnie jak innym mniejszościom narodowym w „Polsce Ludowej”, pozwolono organizować się po przełomie roku 1956, na „socjalistyczną” modłę tj. przy zachowaniu państwowej kontroli ze strony administracji i w warunkach inwigilacji prowadzonej przez Służby Bezpieczeństwa. Formułę stanowiło tu „Towarzystwo Społeczno – Kulturalne” z dodatkiem odpowiedniego przymiotnika narodowego.
„Informacja dotycząca aktualnej sytuacji mniejszości białoruskiej, litewskiej i ukraińskiej” – dokument wytworzony w 1989 r. przez generała Krzysztofa Majchrowskiego, dyrektora Departamentu III MSW (od tego samego roku – Departamentu Ochrony Konstytucyjnego Porządku Państwa) – następująco charakteryzowała sytuację Litwinów – obywateli PRL u schyłku istnienia tego państwa:

„Litwini zamieszkują w zwartych grupach głównie na terenie gmin Puńsk, Sejny w województwie suwalskim. Liczebność środowiska w Polsce oceniana jest na prawie 10 tys. osób. Od 1957 r. działa Litewskie Towarzystwo Społeczno – Kulturalne (LTS-K) z siedzibą władz w Sejnach, zrzeszające ok. 1700 członków, skupionych w 46 ogniwach terenowych.

Czołowi przedstawiciele tego środowiska, w tym większość członków Zarządu Głównego LTS-K widzi potrzebę uaktualnienia działań Towarzystwa w kontekście przemian zachodzących w Polsce i LSRR. Popierają oni w całej rozciągłości proces przemian zachodzących na Litwie, inspirowanych przez ruch „Sajudis”. Krytycznie natomiast odnoszą się do prób tworzenia polskich okręgów autonomicznych na terenie LSRR, uważając, że autonomia ta nie utrzyma się i „zginie śmiercią naturalną””. 5
Meldunek przygotowano dla Wojciecha Jaruzelskiego i Mieczysława Rakowskiego, otrzymało je również ścisłe kierownictwo MSW, tj. generałowie Czesław Kiszczak, Henryk Dankowski i Władysław Pożoga.
W dokumencie odniesiono się do działań wymykających się poza dotychczasowy „socjalistyczny” standard. „Od listopada 1988 r. istnieje w Polsce nieformalna organizacja „Lituanika” (skupiająca kilkadziesiąt osób narodowości litewskiej, w tym również działaczy LTS-K), której członkowie powołują się na rzekome upoważnienia uzyskane od Sejmu „Sajudisu”, dążąc do nawiązania kontaktu z tymi ogniwami „Solidarności”, które popierają zmiany na Litwie i potępiają działalność „Jedinstwa”. Do grupy tej należą m.in. Bronisław Makowski, Antoni Chmielewski, Rimas Vaina, Kazimierz Misiukanis, Olgierd Niewulis, Dalicja Jankowska, Jerzy Uźdźło, Kazimierz Rekuć. Na ostatnim spotkaniu osoby te postanowiły, aby przy przewodniczącym regionu gdańskiego NSZZ „Solidarność” powołać Komitet Koordynacyjny ds. Mniejszości Narodowych, w skład którego weszliby obywatele PRL narodowości litewskiej, ukraińskiej, białoruskiej, żydowskiej.
Na terenie naszego kraju mają również miejsce spotkania „Lituaniki” z członkami Sejmu „Sajudisu”. W ostatnim zebraniu – w sierpniu br – uczestniczyli obywatele LSRR: Juozaitis Arrydas, Metys Laurinkus 6 i Zalatoriusz Albertas, a poświęcone ono było zmianom politycznym na Litwie oraz możliwością współpracy między Litwinami zamieszkującymi w Polsce i LSRR”. 7
Raport zawierał również prognozę:

„Stan nastrojów w środowisku litewskim daje podstawy do przypuszczeń, że na najbliższym posiedzeniu Zarządu Głównego LTS-K (listopad br) dojdzie do sformułowania konkretnych postulatów pod adresem władz polskich. Spodziewać się również należy utworzenia w najbliższym czasie organizacji alternatywnych do już istniejących, na zasadzie ruchów oddolnych, o charakterze polityczno – społecznym, w pełni artykułujących poparcie dla poczynań „Sajudisu” na Litwie”. 8

Ogłoszenie niepodległości przez Litwę w dniu 11 marca 1990 r. zbiegło się ze zmianami dokonywanymi w MSW – premier Tadeusz Mazowiecki, nader ostrożny wobec reformy tego resortu, mianował wiceministrem „swego człowieka” – Krzysztofa Kozłowskiego. Początek 1990 r. przyniósł również odgórnie zarządzoną akcję zacierania śladów agentury i niszczenia wytworzonych przez SB akt. Departament III, zlikwidowany już nieco wcześniej, nie mógł podać informacji na temat reakcji środowiska polskich Litwinów na deklarację niepodległości Litwy. Uczynił to zachowany Departament II MSW.

„Społeczność litewska zamieszkująca na terenie woj. suwalskiego przyjęła entuzjastycznie decyzję proklamowania niepodległości Litwy.
Między innymi wysłano telegramy do Sejmu w Wilnie , w których deklarowano swoje poparcie. Domy litewskie udekorowano flagami, urządzano uroczyste spotkania, w szkołach litewskich odśpiewano hymn narodowy.
Odnotowano także próby organizowania spośród młodzieży litewskiej z okolic Puńska i Sejn, grup mających na celu zniszczenie radzieckich słupów granicznych. Sugestie tego rodzaju wysuwane były przez studentów z Kowna, przebywających dnia 15-16.03.br w Puńsku.
Stwierdzono również fakt przekazania przez Litwinów z Europy Zachodniej odwiedzających Polskę kwoty w wysokości 80.000 tys. dolarów USA stanowiących pomoc finansową dla Litwy(…)”. 9

Dzięki deklaracji niepodległości z marca 1990 r. nadbałtycka republika dokonała secesji ze składu ZSRS i stała się prekursorem demontażu sowieckiego imperium. Mimo konwulsji systemu i groźnych reakcji komunistycznego aparatu przemocy skutkujących m.in. ofiarami wśród obrońców wieży telewizyjnej w Wilnie (styczeń 1991 r.), Litwini zdołali utrzymać niezawisłość.

Germania ante portas

Prowadząc poszukiwania w zakresie inwigilacji mniejszości narodowych w PRL, natrafiłem na dokumenty wytworzone przez Departament II MSW (tzw. kontrwywiad), a pochodzące z przełomu lat 1989-90.
Czas ten obfitował w wydarzenia oscylujące wokół kwestii niemieckiej. Sytuacja w NRD wskazywała na rychły kres tego państwa. W nocy z 9 na 10 listopada 1989 r. nastąpił upadek muru berlińskiego. „Trybuna Ludu” zarzucała działaczom dawnej opozycji, w kontekście planowanego spotkania Mazowiecki – Kohl, uległość wobec RFN i wyprzedaż polskich interesów. Na Śląsku wiele osób odkrywało lub powracało do niemieckich korzeni.
Dyplomacji niemieckiej bardzo zależało wtedy na uregulowaniu statusu niemieckiej mniejszości narodowej w Polsce. Strona polska koncentrowała się raczej na uregulowaniu kwestii granicy z zachodnim sąsiadem.
Tymczasem Departament II MSW przygotował „Informacje dot. mniejszości narodowych w Polsce”, w tym: „Informację dot. nieformalnej organizacji mniejszości niemieckiej „Schwarzer Adler”” – w dwóch wersjach. Pierwsza wersja, z 2 stycznia 1990 r., przeznaczona była dla ówczesnego prezydenta tj. Wojciecha Jaruzelskiego a także dla ministra spraw wewnętrznych Czesława Kiszczaka. Wersję tę miał otrzymać też ścisły trzon ówczesnego MSW: H. Dankowski, Z. Pudysz, L. Czubiński, Z. Sarewicz, J. Karpacz, St. Groniecki, K. Majchrowski, T. Szczygieł i H. Jasik. Drugi egzemplarz: „II wersja” – jak nadpisano ołówkiem, z 4 stycznia 1990 r., przygotowana była dla Tadeusza Mazowieckiego – premiera rządu i Krzysztofa Skubiszewskiego – ministra spraw zagranicznych. Egzemplarze „Informacji” różniły się między sobą redakcyjnie i merytorycznie.
Wersja przygotowana dla Jaruzelskiego i Kiszczaka zawierała fragmenty nieobecne w wersji przeznaczonej dla Mazowieckiego i Skubiszewskiego.„Aktywiści [„Schwarzer Adler” – przyp.aut.] ściśle współpracują z działaczami Ruchu „Wolność i Pokój” oraz Kazimierzem Wóycickim [dawny kolega Tadeusza Mazowieckiego z okresu redagowania „Więzi” – przyp.aut.] z Klubu Inteligencji Katolickiej. W wyniku współpracy z K.Wóycickim zorganizowano kilka spotkań szkoleniowych, m.in. w Magdalence i Przesiece, w których brali również udział przedstawiciele ziomkostw Ślązaków z RFN oraz grupy „Liederverein” (Związek Śpiewaczy) ze Śląska Opolskiego. Materiały tych spotkań zostały przekazane J. Kuroniowi i A. Michnikowi [posłom Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego – przyp.aut.] (…)” 10 – informował pierwszy z opuszczonych fragmentów. Drugi oznajmiał: (…) podjęte zostały czynności mające na celu potwierdzenie działalności tej organizacji oraz ustalenie inspiratorów, rozpoznanie ich planów, struktur organizacyjnych i składu osobowego”. 11
Wnioski wydają nasuwać się same: MSW znalazło się w III RP z bagażem wypróbowanych wzorców działania, dalej patrzyło na ręce działaczom wywodzącym się z opozycji i nie zamierzało dzielić się wiedzą z niekomunistycznym premierem. Wiedzę tę natomiast miało zamiar reglamentować. Tadeusz Mazowiecki dwa miesiące wcześniej (12 listopada 1989 r.) uczestniczył wraz z Helmutem Kohlem w mszy pojednania w Krzyżowej.
W społeczeństwie polskim ciągle łatwo było rozbudzić antyniemieckie fobie. Czy na to liczyło MSW? Traktat graniczny, w którym Bonn ostatecznie uznało granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej, przyniosła dopiero końcówka 1990 r. Powstaje pytanie, czy problem mniejszości niemieckiej w Polsce – zanim podpisano układ graniczny z RFN – mógł stać się kością niezgody w łonie Rady Ministrów, a dokładnie pomiędzy premierem T. Mazowieckim a stojącym na czele MSW – Cz. Kiszczakiem? Po czyjej stronie opowiedzieliby się Polacy, gdyby ich świadomość zajęta została niemiecką irredentą na Śląsku?


Przypisy

  1. Paweł Kalisz, Podziemie litewskie na Suwalszczyźnie do 1950 r., [w:] Aparat bezpieczeństwa Polski Ludowej wobec mniejszości narodowych i etnicznych oraz cudzoziemców. Studia pod red. Jarosława Syrnyka, Warszawa 2009, s. 109.
  2. Tamże, s.107 -108.
  3. Tamże, s. 110.
  4. Tamże, s. 114.
  5. A IPNBu 1585/815 – Informacja dotycząca aktualnej sytuacji wśród mniejszości narodowych białoruskiej, litewskiej i ukraińskiej, 1989 r., s.3.
  6. Mečys Laurinkus – sekretarz “Sajudisu”, sygnatariusz aktu niepodległości, w 1990 r. objął funkcję szefa departamentu bezpieczeństwa Litwy, później sprawował ów urząd w latach 1998 – 2004, od 2008 r. ambasador Litwy w Gruzji.
  7. Tamże, s.2-3. [pisownia cytatu oryginalna]
  8. Tamże, s.3-4.
  9. A IPNBu 01438/8 – Informacja dotycząca zachowań mniejszości litewskiej w Polsce, 28.03.1990 r .
  10. Tamże.
  11. Tamże.