Regionalia

Wszystkie artykuły:

Święte miejsce Prusów

Debata - Styczeń 2017

Północne pogranicze naszego województwa – Dolne Prusy, to terytorium usiane określeniami skłaniającymi do prowadzenia „nazewniczej archeologii”. Wynoszenie na współczesną powierzchnię okruchów minionego może okazać się panaceum zdejmującym nimb atrakcyjności z potoku sensacji atakujących nas z szerokiego świata i okrywającym tymże nimbem przeszłość stron okolicznych.
Czytaj więcej…

Ziemia pruska nieustannie ciekawa

Debata - Maj 2016

Kurhan Stabławki 1703 Chrystian Reimer 

Między metaforą „Atlantydy Północy” a tęsknotą Schliemanna za Troją trwającą nad Skamandrem tkwią – zagubione w przestrzeni, ale znalezione w konkretnym czasie –  staropruskie artefakty. Nie świecą one blaskiem złota ze skarbu Priama. Dowodzą jedynie, jak w przypadku homeryckiego Ilionu, że będąc czymś oczywistym dla współczesnych, stają się niewidzialne dla potomnych. Przez długie lata pełnią rolę mitu, a raz już odkryte i opisane i tak nadal ukrywają kolejne tajemnice. Wiedziony intuicją amator Schliemann odsłonił  kilka warstw stolicy Troady, nie zdając sobie sprawy z większej liczby i znaczenia pozostałych. Kiedy więc zabytki pogrzebane w ziemi, po której codziennie stąpamy przemówią do nas pełnym głosem?

 



Czytaj więcej…

Pustka po Jaćwingach

Debata - Kwiecień 2016

Stega , nadanie mistrza krajowego Konrada v. Thierberga z 18.4. 1285 dla Skomanda, In Natangen, Koln 1986.
Stega , nadanie mistrza krajowego Konrada v. Thierberga z 18. 4. 1285 r. dla Skomanda i jego synów, żródło: In Natangen, Köln 1986 r.

Pod koniec 2015 roku media zelektryzowała wypowiedź głównodowodzącego sił NATO w Europie – gen. Bena Hodgesa na temat fragmentu polskiego terytorium znajdującego się pomiędzy kaliningradzką eksklawą o Białorusią. Amerykański strateg uznał go za jeden z najbardziej zapalnych punktów w Europie. Odcinek liczący około 70 kilometrów nazwano „przesmykiem suwalskim”. Jest on równoległy do granicy polsko – litewskiej. Panowanie nad nim to kontrola lądowego połączenia krajów bałtyckich z resztą państw NATO i Unii Europejskiej. Tędy ma też przebiegać droga łącząca Warszawę z Tallinem (Via Baltica) – niezbędna dla spójności kontynentu, jak argumentuje się w Brukseli.

Do 1283 roku zakątkiem tym władała, pobratymcza wobec reszty plemion pruskich,  wspólnota Jaćwingów.

Czytaj więcej…

Prusy – kraina niewolników?

Regionalia - Lipiec 2015

Chritian i Jeanette przy wiadukcie kolejowym koło Górowa Iławeckiego, 20 maja 2015
Chritian Libaud i Jeanette Robelin z d. Libaud przy wiadukcie kolejowym koło Górowa Iławeckiego, 20 maja 2015 r., fot. archiwum J.N.

Codziennie otrzymujemy jakieś powiadomienia, sms-y, maile, listy. Zdarza się, że wysyła je nam także… przeszłość. Idąc nawet przez 70 lat, może przebić się do świadomości głos zdarzenia, które nakazało w dniu 20 maja bieżącego roku niewielkiej grupie osób bacznie rozglądać się wśród świeżej zieleni. Oczy, a nawet narzędzia radiestezji, szukały śladów nieoczekiwanej śmierci. Christian Libaud w podróż zapoczątkowaną w nadatlantyckim Brem sur Mer zabrał różdżki.
Czytaj więcej…

Braniewo. Jedyny „Pruski Gród”

Debata - Styczeń 2015

Braniewo - Braunsberg, Christoph Hartknoch's Alt- und neues Preussen, 1684.
Braniewo – Brunsberga – Braunsberg, Christoph Hartknoch Alt- und neues Preussen, 1684

Ukryć znaczenie i przekazać potomnym w mocno zawoalowanej formie pierwotny źródłosłów – określenie miejsca, takie igrzyska urządzać może tylko historia. W Braniewie lubią posługiwać się analogią Feniksa. Miasto zniszczone w 1945 roku w procencie podobnym do Hiroszimy odrodziło się w końcu z popiołów. Nie jest to nawet cień stolicy erygowanej tu biskupiej Warmii, ani hanzeatycki port, nikt nawet nie waży się wspomnieć teraz o Atenach Północy. Postawione do geograficznego kąta – dosłownie!, municypium o najbardziej bodaj chwalebnej w skali regionu przeszłości pokornie wypełnia los administracyjnej siedziby powiatu na krańcach Rzeczypospolitej. 


Czytaj więcej…

Dlaczego jesteśmy z pogranicza? Jak kształtowała się granica w dawnych Prusach Wschodnich?

Dziennik Elbląski - Luty 2014

Dziennik Elbląski 18 sierpnia 2011
Dziennik Elbląski 18 sierpnia 2011

Mieszkając w Elblągu, Braniewie, Bartoszycach, Kętrzynie czy Gołdapi tworzymy społeczność, której życie określa linia wyznaczona na mapie na podobieństwo afrykańskich granic. Kordon wyrysowany jak od linijki oddzielał przed laty PRL od ZSRR, dziś wyodrębnia terytorium Polski i Unii Europejskiej od Rosji. Ponad dwustu kilometrowy odcinek nazywano niegdyś „martwą granicą” lub „żelazną kurtyną” w miniaturze. Krawędź – pomysł Stalina, położyła m.in. kres morskim tradycjom Elbląga. Port w mieście zamarł równie nieoczekiwanie jak Truso przed tysiącem lat. W innych miejscach granica pozbawiła ruchu drogi i linie kolejowe a przylegającym obszarom nadała cechy peryferyjności. W jaki sposób zatem rodziły się te osobliwe kresy?
Czytaj więcej…

Prusy biskupa Chrystiana – przerwany eksperyment

Debata - Grudzień 2013

Los cysterskiej misji z początku XIII wieku stanowi spektakularny przykład podejmowania „europejskich” decyzji dotyczących ziem pruskich. Zapadały one daleko: w papieskiej kurii i na cesarskim dworze. Oba filary średniowiecznego ładu znajdowały się w ostrym konflikcie. Krzyżacy, nie bacząc na starcie władzy świeckiej i duchownej, właśnie w takich warunkach wygrali koncesję na opanowanie nadbałtyckich ziem pomiędzy Wisłą a Niemnem. Istniał jednak moment, w którym mieszkańcy tego kraju, mogli znaleźć się w państwie biskupim a nie zakonnym. O sposobie chrystianizacji Prusów przesądził splot wydarzeń, których głównym protagonistą był mnich cysterski Chrystian. Papież Innocenty III nadał mu godność biskupa Prus i polecenie nawracania pogan.

Pieczęć biskupa Chrystiana, żródło kmdg. grudziadz. pl
Pieczęć biskupa Chrystiana, źródło: kmdg.grudziadz.pl

 
Czytaj więcej…

Historyk przestał być sługą władzy…

Goniec Bartoszycki - Lipiec 2013

Goniec Bartoszycki 2-8 października 2008
Goniec Bartoszycki 2-8 października 2008

— Ogromną uwagę historyków przyciągają zagadnienia związane z PRL-em. — mówi Jerzy Necio, historyk z Kamińska, który jako jedyny z powiatu bartoszyckiego wziął udział w XVIII Powszechnym Zjeździe Historyków Polskich. Jak do tego doszło i co się działo na tym wydarzeniu naukowym przedstawia poniższa rozmowa.
Czytaj więcej…

„Żelazna zasłona” – północna granica województwa olsztyńskiego w czasach stalinowskich

Debata - Czerwiec 2013

Nazwa województwa: „Warmińsko – Mazurskie” mimo wszelkich powszechnie znanych uzasadnień może być odczytywana także jako wyraz pewnej bezradności historycznej – albo inaczej: stanowi uproszczenie w przyjęciu do świadomości faktu przyłączenia do Polski południowej części byłych Prus Wschodnich w 1945 r. Byłoby chyba zasadniej, gdyby nasz region nazywał się województwem pruskim. Nie stało się tak m.in. z powodu charakterystycznej kreski na mapie. Limes polsko – sowiecki podzielił Prusy Wschodnie i zdeterminował życie naszego regionu w każdym wymiarze: politycznym, ekonomicznym i kulturowym. Jesteśmy przyzwyczajeni do geograficznego oparcia się o tę „ścianę” na północy. Dziś w tym samym miejscu przebiega granica europejsko – rosyjska.

Przebieg linii granicznej z Obwodem Kaliningradzkim ( do 1946 r. i obecny), źródło wmtmk.pl
Przebieg linii granicznej z Obwodem Kaliningradzkim (pierwotny z 1945 r. i ostatecznie ustalony w 1958 r.), źródło: wmtmk.pl


Czytaj więcej…

Dzieje Prusów jako źródło edukacji regionalnej

Regionalia - Styczeń 2013

„Człowiek jest tedy nie tylko żywą glebą, lecz także synem gleby oraz nie tylko glebą i nasieniem (wedle systemu materialistów i idealistów), lecz także królem pola, aby na swojej glebie dobre nasienie hodował i chwast wrogi; czymże bowiem gleba bez nasienia, a książę bez ziemi i dochodów?”

(z Johanna Georga Hamanna)

Trzymając się poetyki cytowanego wyżej „maga Północy” można retorycznie pytać – ile uwagi poświęca ogrodnik odciętej gałęzi? Tak, Prusowie to odcięta gałąź Europy. To obumarły lud, który nie pozostawił po sobie pisanych źródeł, ale ich dzieje są fascynującym i przykuwającym uwagę wariantem europejskiej historii.
Na pruskim pniu zaszczepiono rozmaite kultury. Zespolenie trafnie opisał Heinz Georg Podehl: „Prusowie i liczni przybysze z krain niemieckich i innych zakątków Europy, zlali się w XVI i XVII w. w jeden lud: Prusaków, później Prusaków Wschodnich. W ten sposób kraj pruski nosił swoje imię niczym kainowe piętno zdobywców.”
Czytaj więcej…