Archiwa miesiąca: Wrzesień 2011
Jeszcze trwa dopisywanie epilogów do wizyty patriarchy Światosława Szewczuka (Przemyśl – Lublin – Warszawa – Górowo Iławeckie, 26 – 29 czerwca 2013 roku). Na poziomie medialnym płynie przekaz oscylujący głównie wokół Deklaracji o pojednaniu przyjętej przez polskich i ukraińskich hierarchów w związku z 70 rocznicą zbrodni wołyńskiej. W narracyjnym schemacie przypomina się dotychczasowe wysiłki zmierzające do nawiązania i podtrzymania współpracy pomiędzy oboma narodami. Wspomina się o patriarszej pielgrzymce w tonie, jakby od początku było jasne, że obchody 1025-lecia chrztu Rusi – Ukrainy w Kościele Greckokatolickim rozpoczęte zostaną w Archieparchii [ archidiecezji – przyp. aut.] Przemysko – Warszawskiej tj. na terenie Polski i w konsekwencji przysłużą się porozumieniu i wybaczeniu.
Czytaj więcej…
Fakty związane z przymusowym przesiedleniem Ukraińców rozpoczętym w kwietniu 1947 roku są na ogół rozpoznane. Nie jest oczywiście tak, że nie będą one uzupełniane w toku ustaleń historyków. Dziś jednak największych problemów dostarczają kwestie interpretacyjne, a głównie to, co w przypadku badań w obszarze dziejów najnowszych jest ich nieodłączną cechą: ustawianie oglądu minionej rzeczywistości przez pryzmat aktualnie toczonych sporów. Polemiki wokół operacji wojskowej i akcji przesiedleńczej, o której zdecydowało Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Polskiej Partii Robotniczej, toczą się zarówno wewnątrz społeczności polskich Ukraińców, jak i pomiędzy Polakami i Ukraińcami. W tym pierwszym przypadku dotyczą przeważnie wpływu deportacji na dalsze losy mniejszości ukraińskiej i zachowania tożsamości przez tę grupę narodową w kraju – nomen omen – nad Wisłą, a w drugim wpisywane są raczej w całokształt relacji polsko – ukraińskich. Temperaturę dyskusji podniósł niedawno zamiar wprowadzenia pod obrady Sejmu projektu uchwały potępiającej akcję „W”.
Czytaj więcej…
Rozmowa z Mykołą Riabczukiem
Jerzy Necio: Chciałbym zadać Panu kilka pytań w imieniu prawicowego, niezależnego miesięcznika „Debata”, ukazującego się w Olsztynie. Myślę, że Pańskie poglądy mogą okazać się interesujące dla czytelników z Warmii i Mazur, w tym dla mieszkających tu Ukraińców.
Mykoła Riabczuk: Bardzo proszę. Uważam się za liberała…
Czytaj więcej…